-
Hampton nadmorski powiew świeżości.
Obecnie nadal mocnym trendem w wystroju wnętrz jest styl Hampton nawiązujący do nadmorskiej, luksusowej miejscowości w Stanach Zjednoczonych. Charakterystyczne cechy to zastosowanie jasnych, neutralnych kolorów, naturalnego drewna oraz naturalnych materiałów, takich jak len czy mosiądz. Jak urządzić salon, kuchnią czy łazienkę w stylu Hampton? Przede wszystkim należy zadbać o naturalne materiały, takie jak np. jasne drewno, które króluje nie tylko na posadzkach, ale również w meblach. Jasne drewno przewija się również, na boazeriach czy sufitach podwieszanych. Do wykończenia łazienki warto użyć materiałów, które deseniem przypominają marmur, kamienie. Charakterystyczną cechą domu w stylu Hampton jest… wygoda. Duże rozłożyste sofy, fotele, w które zapadniecie się po ciężkim dniu. To wszystko sprzyja chwilom relaksu w Waszym domu. Dzięki zastosowaniu jasnych barw, dodatkowo optycznie powiększycie pomieszczenia i nadacie im charakteru sprzyjającego odpoczynkowi.
-
Luksus we wnętrzu, czyli co wyróżnia styl glamour.
Całkowitym przeciwieństwem stylu Hampton, jest glamour, mniej już popularny, ale nadal obecny we wnętrzach. Przepych! To jedno w podstawowych określeń tych wnętrz. Ciężkie, najlepiej naturalne, tkaniny, dużo błyszczących elementów, pikowania, to główne wyróżniki domów i mieszkań w tym stylu. Nurt wywodzi się z baroku, jednak na przestrzeni lat zyskał świeżość i zyskał wielu zwolenników. Elementem, który spaja w całość jest wrażenie luksusu, drewno, kamień naturalny, metale szlachetne, kryształy. W wyborze mebli królują sofy w welurowym obiciu, jasne żyrandole, w klasycznej formie. Charakterystycznym elementem są dekoracyjne lustra w bogatych ramach, najczęściej złotych lub srebrnych. Aby uniknąć wrażenia kiczu, nowoczesny glamour, przepełniony kryształami i złotem, dobrze będzie wytonować spokojnymi kolorami takimi szarość czy biel, które są idealne do tego rodzaju wnętrz.
-
Japandi – sztuka minimalizmu.
W opozycji do bogatego stylu glamour, bardzo mocno rozwinął się trend japandi stawiający na minimalizm i prostotę. Minimalizm jest zarówno podziwianym ruchem artystycznym, jak i reakcją na społeczeństwo konsumpcyjne. Dobrowolnie decydujemy na otaczanie się mniejszą ilością rzeczy, wolimy kupić rzecz bardziej długotrwała, aby cieszyć się nią na lata i żyć w zgodzie z popularnym nurtem zero waste. Japandi jak wskazuje nazwa, hybryda stylu japońskiego i skandynawskiego. Z japońskiego mamy tu, niechęć do zbytku, umiar w doborze elementów dekoracyjnych, miłość do przyrody i spokój, a ze scandi – wygodę, funkcjonalność i przytulność. Urządzając wnętrza w tym stylu należy skoncentrować się na maksymalnie trzech kolorach. Mogą to być beże, szarości, czerń oraz kolory ziemi. W japandi rezygnujemy z dużej ilości mebli i dodatków. Najczęściej stawiamy na dobre gatunkowo, wykonane z naturalnych materiałów, takich jak drewno, rattan czy bambus. W dodatkach króluje ceramika, gliniane dodatki, naturalne rośliny, czy zasuszone trawy lub gałęzie. Umiar – to główne kryterium tego stylu i trzymajmy się go ściśle, dobierając wszystkie elementy wyposażenia wnętrza.
-
Nowoczesny, czyli jaki?
Podobnie jak japandi, styl nowoczesny charakteryzuje się prostotą. Mieszkania, czy domy charakteryzują się jasnymi otwartymi przestrzeniami. Również i tu królują bazowe kolory, takie jak biel, czerń, beże czy szarości. W trendzie nowoczesnym stawiamy na pomieszczenia stonowane w neutralnych barwach z mocnym akcentem np. czarnym. Bardzo modny w tych aranżacjach jest dodatek czarnego metalu, czy to w meblach, czy np. w drzwiach. Nadal oszczędnie dobieramy dodatki, stawiając na mniejszą ilość, ale z mocnym akcentem geometrycznym. Meble zazwyczaj mamy tu białe bądź drewniane w bardzo prostej, wręcz geometrycznej formie. Nowoczesne wnętrza pozwalają na to, aby czuć się w nich komfortowo i wygodnie. Funkcjonalne meble, różnego rodzaju schowki, zabudowy, porządkują naszą przestrzeń, nadając jej kojącego charakteru.
Bez względu, jaki styl wybierzesz, jak urządzisz swój dom, najważniejsze jest, abyś czuł się dobrze w swoich wnętrzach, więc… żyj, jak lubisz!